Fotografia produktowa

Fotografia produktowa

Jeśli jesteśmy osobami, które profesjonalnie zajmują się wykonywaniem zdjęć, zapewne szukamy odpowiedniego zatrudnienia, które pozwoli zdobyć nam jeszcze większą ilość zleceń. Większość fotografów idzie w różnego rodzaju sesje ślubne, które cieszą się największą popularnością i zajmując się fotografią artystyczną, najłatwiej będzie nam znaleźć klientów. A co gdyby zainteresowała nas fotografia produktowa? Zastanówmy się, jakie możemy zauważyć różnice w tych dwóch kategoriach i jakie możemy uzyskać profity, jeśli zdecydujemy się iść w inną stronę niż nasi branżowi koledzy.

Po pierwsze, fotografia ślubna jest już bardzo wyczerpanym tematem i prawda jest taka, że jedynie pełni profesjonaliści będą w stanie wykonać coś ciekawego, jednocześnie łącząc to z planami swoich klientów, a jeśli ci nie posiadają jakichś specjalnych pasji i nie łączą ich ze sobą żadne zamiłowania, może to być dla nas bardzo trudnym zadaniem. Fotografia produktowa natomiast zazwyczaj kojarzy nam się z wykonywaniem zwykłych zdjęć na białym tle z każdej strony, więc niestety nie będzie to praca bardzo ekscytująca, dająca nam również ogromną ilość emocji, jednak nie możemy zapominać, że firmy nie tylko potrzebują surowych zdjęć swoich produktów do sklepów internetowych, ale również będą potrzebować kampanii marketingowych i wtedy zapewne nasza działalność będzie pierwszą, do której zwrócą się ze swoimi potrzebami.

Wówczas to będziemy mieć możliwość pokazania swoich umiejętności z najlepszej strony! Jak wtedy będzie wyglądała nasza współpraca? Wyobraźmy sobie na przykład, że będziemy prowadzić kampanię taką jak fotografia produktowa dla marki obuwniczej. Otrzymujemy wtedy dany model butów i umawiamy się na to, jak ma wyglądać sesja zdjęciowa, czy mają to być zdjęcia przedstawiające jedynie buty, czy raczej mogą pojawiać się inne elementy, a dany model zwyczajnie ma znajdować się na pierwszym planie.

Oczywiście jeśli mamy jakieś ciekawe pomysły, możemy zaprezentować je swoim klientom i ewentualnie wykonać zlecenie tak jak było proszone, plus dodać od siebie swój pomysł. Bez dwóch zdań takie zaangażowanie często jest wynagradzane finansowo, a produkt, któremu robiliśmy zdjęcia, możemy zostawić dla siebie. Często fotograf, zajmujący się kampaniami marketingowymi, nie kupuje sobie ubrań i butów, a wręcz musi je sprzedawać i rozdawać, ponieważ nie znajduje już miejsca w swojej szafie. Jak widać, fotografia produktowa to bardzo ciekawy pomysł, który pozornie może wydawać się nieciekawy, jednak przynoszący ogromne profity.www